Hej! W dzisiejszym wpisie podzielę się z Wami opinią na temat nowych pomadek firmy Rimmel z serii Colour Rush.
Pierwszą pomadkę kupiłam już kilka miesięcy temu w trakcie promocji w Rossmann 1 + 1 gratis, wzięłam ją w sumie trochę z przypadku, ponieważ nie miałam zupełnie pojęcia jaki wziąć drugi produkt, aby był w podobnej cenie. Wybrałam więc nowość Rimmel.
Pomadka od razu przypadła mi do gustu, dlatego też mam już w swojej kolekcji 3 odcienie tych szminek w kredce.
W mojej ocenie pomadki te nie mają żadnych, ale to żadnych wad.
Opakowanie jest prześliczne, od razu widzimy jaki to kolor. Zapach mają cudowny, słodki, jakby waniliowy. Bardzo wygodne w użyciu, łatwo rozprowadzają się na ustach. Są bardzo dobrze napigmentowane. W ogóle nie czuję, że mam jakąś szminkę na ustach, nawilżają jak zwykły balsam do ust.
Kolejnym plusem jest ich trwałość, długo utrzymują się na ustach, zjadają się równomiernie, wgryzają w usta i zostawiają pigment.
Na te pomadki trafiłam przypadkowo, jednak w ogóle się nie zawiodłam. Nawilżają usta, dają mocny kolor i są mega trwałe!
PS. W drogeriach internetowych (np. ezebra.pl- 8,79 zł) lub na allegro kosztują znacznie mniej, niż w Rossmanie (23,99zł). Różnica ogromna.
Kolory (od lewej): 110 Make me blush,
220 Rumour has it, 210 Boom chic a boom
Tak wygląda pomadka na ustach po kilku godzinach.
sliczne kolory!!
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/2015/02/i-m-not.html
Słyszałam o nich już naprawdę wiele dobrego, chyba w końcu pora się skusić! : )
OdpowiedzUsuńrobertakaaa.blogspot.com : )
Na pewno się nie zawiedziesz! :) Radzę tylko pójść do drogerii wybrać kolor, a zamówić je online, w drogeriach internetowych są dużo tańsze :)
Usuń